Oprócz złorzeczeń, na jakie możemy się narazić ze strony sąsiadów, poprzez ich zazdrość, istnieją jeszcze inne, bardziej przyziemne rodzaje zła, na które zdarza nam się natknąć w ogrodzie lub w domu. Oto kilka najczęściej spotykanych:
Przędziorki
Przędziorki to pajęczaki, które bytują na spodniej stronie liści i na młodych pędach roślin, żywiąc się ich sokiem. Kolor tych owadów uzależniony jest od pory roku. Zimujące samice są ceglasto-pomarańczowe, a latem żółtozielone. W przeciwieństwie do samców posiadają zdolność do wytwarzania pajęczyny. Samce są mniejsze od samic, a ich kolor jest cały rok taki sam-żółtozielony. Owady szkodę w uprawie wyrządzają na każdym etapie rozwoju, od larwy, przez nimfę, aż po osobniki dorosłe. Okres zimowy przeżywają tylko zapłodnione samice ukryte w glebie. Wiosną składają one swoje jaja po spodniej stronie liści.
Cechą charakterystyczną, pojawiającą się u zaatakowanych roślin jest powstawanie żółtych, mozaikowych plam na liściach oraz białawych pajęczyn po spodniej ich stornie i pomiędzy liśćmi, a łodygą. W czasie żerowania przędziorka dochodzi do zasychania liści oraz młodych pędów, co w konsekwencji prowadzi do obumarcia szczytowych fragmentów rośliny.
Charakterystyczne dla żerowania przędziorka mozaikowe, żółtozielone przebarwienia. |
Roztocza te występują bardzo często na brugmansjach i hibiskusach, często atakują również liście palm oraz inne rośliny ozdobne. Spotyka się go równie często w ogrodzie jak i w szklarni, dobrze czuje się też w domu, zwłaszcza zimą, kiedy powietrze jest ciepłe i suche.
Przędziorki to jedne z najtrudniejszych do eliminacji szkodników, z jakimi możemy mieć do czynienia. Nie dość, że są w stanie przetrwać oprysk w glebie, to jeszcze uodparniają się na działanie środków owadobójczych.
Jako, że bardzo łatwo szkodnik rozprzestrzenia się w powietrzu, praktycznie niemożliwym jest aby się przed nim ustrzec. Kupując nowe rośliny należy je starannie oglądać, ale mimo to nie ma gwarancji na wolną od inwazji uprawę. Do infekcji może dojść w czasie czasowej uprawy roślin na zewnątrz, lub w domu podczas wietrzenia pomieszczeń.
Jaja i larwy przędziorka (punktowe, jaskrawobiałe przebarwienia widoczne na liściu). |
Nie ma środka o stuprocentowej skuteczności w zwalczaniu przędziorków. Ponad to, jak zostało wspomniane, przędziorek jest w stanie uodpornić się na chemię. Z tego powodu zaleca się stosowanie do oprysku przynajmniej dwóch różnych insektycydów naprzemiennie w odstępach dziesięciodniowych. Najlepsze efekty przynoszą preparaty dedykowane do zwalczania przędziorka. Odpowiednie środki można nabyć w sklepie ogrodniczym. Nie należy się sugerować, marką. Do tej pory wypróbowałem wiele z nich i żaden nie uwolnił roślin w stu procentach. Kolejne inwazje pojawiają się po upływie kilku tygodni lub miesięcy.
Aby uprawa rozwijała się prawidłowo, konieczne jest systematyczne zwalczanie szkodników. Zapewnienie roślinom dobrych warunków, w dużym stopniu poprawia ich odporność.
Mszyce
Inwazja mszyc na liściu hibiskusa. |
Gdy owadów jest dużo, konieczne jest wykonanie oprysku. |
Mszyce należy zwalczać środkami owadobójczymi, ewentualnie, jeśli inwazja nie jest duża, można usuwać szkodniki ręcznie. Z reguły po wykonanym oprysku mszyce giną całkowicie i nie pojawiają się do czasu ponownego zarażenia
Rotheca myricoides subsp. myricoides zaatakowana przez mszyce. |
Mączlik szklarniowy (Trialeurodes vaporariorum)
Jest to szkodnik należący do rodziny pluskwiaków i podobnie jak przędziorek jest bardzo
uporczywą i trudną do zwalczenia patologią, w szczególności w szklarni oraz w domu. Warunkami sprzyjającymi rozwojowi pasożyta są suche powietrze, wysuszona gleba oraz wysoka temperatura. Mączlika rozpoznajemy, gdy na roślinie pojawiają się maleńkie-około milimetrowej długości-białe "muszki". Żerują głównie na spodniej stronie liści doprowadzając do ich żółknięcia. Przy poruszeniu rośliny owady gwałtownie wzbijają się w powietrze w jej otoczeniu. Inwazja jest zazwyczaj liczna.
Dorosłe formy mączlika szklarniowego. |
Szkodnika należy zwalczać poprzez oprysk insektycydem powtarzany dwu-trzykrotnie w odstępach tygodniowych. Odpowiednie środki dostępne są w sklepach ogrodniczych. Aby uniknąć kolejnych inwazji zaleca się częste zraszanie lub mycie roślin pod prysznicem oraz dobre nawodnienie gleby i podwyższoną wilgotność powietrza.
Wciornastki
Wciornastki są małymi owadami, około 1-3 mm. Z wyglądu przypominają nieco muszki owocówki (Drosophila melanogaster), jednak owocówka jest jasna, a wciornastek wręcz czarny, choć w rzeczywistości bardziej brunatno-brązowy. Szkodnik ten lata niezgrabnie, a przy tym wolno. Wręcz się ślimaczy w powietrzu.
Wciornastki oprócz niszczenia roślin, niszczą też cuda techniki. W szczególności upodobały sobie matryce LCD. Więc mając je za pasożyty na roślinach należy uważać również na telewizory.
Cykl rozwojowy omawianych owadów zaczyna się w pąku rośliny. Dorosłe owady składają w nim swoje jaja, z których wylęgają się larwy, te żerując doprowadzają pąk do obumarcia. Gdy pąk odpada, larwy przedostają się z niego do gleby, gdzie kontynuują rozwój. Kiedy "maluchy" dorastają, rozpoczynają loty w poszukiwaniu kolejnych pąków, w których będą mogły złożyć swoje jaja. I tak cykl się zamyka i powtarza, póki go nie przerwiemy.
Oprócz tego, że wciornastki niszczą pąki kwiatowe, migrując z ziemi na rośliny, rozprzestrzeniają bakterie, wirusy i grzyby. Tak więc zwalczenie ich insektycydami jest konieczne.
Odpowiednie środki owadobójcze są dostępne w większości sklepów ogrodniczych.
Opuchlaki
Opuchlaki występują głównie w ogrodzie, jednak uprawiając sezonowo rośliny tropikalne na
zewnątrz, narażamy je na inwazje tych pasożytów, a ponadto siebie na sprowadzenie sobie zarazy na głowę w domu.
Opuchlaki występują głównie w ogrodzie, jednak uprawiając sezonowo rośliny tropikalne na
Liście uszkodzone przez opuchlaki. |
Cechą charakterystyczną, pojawiającą się na roślinie, a informującą nas o obecności opuchlaka są dziury w liściach. Same owady to małe, niepozorne chrząszcze żerujące mniej więcej od połowy maja. Oprócz chrząszczy wiele szkody wyrządzają żerujące w glebie białe larwy. Te w pomieszczeniach mogą dawać się we znaki nawet zimą, ponieważ ciepło jest czynnikiem pobudzającym cykl rozwojowy.
Czasami zdarza się, że mimo braku dziur na liściach rośliny zaczynają więdnąć i obumierać, takie objawy mogą świadczyć o obecności larw opuchlaka w ziemi. Aby się o tym przekonać należy wyjąć roślinę z doniczki i delikatnie luzować glebę zwłaszcza przy szyjce korzeniowej (u roślin posiadających bulwy, np. cyklamen-należy dokładnie sprawdzić czy nie ma w nich dziur). Larwy są koloru białego, mają około centymetra długości.
By zwalczyć szkodnika, stosujemy przeznaczone do tego środki chemiczne, na przykład Actara®. Opryskujemy roślinę oraz bardzo dokładnie glebę w doniczce. Opuchlaki nie są łatwe do wyniszczenia, dlatego zabiegi należy powtarzać kilkukrotnie.
Ślimaki
Najczęściej mogą trafić do domu wraz z rośliną przynoszoną z ogrodu na zimowanie. By je zwalczyć, należy zastosować trutkę, umieszczając ją w niewielkim pojemniku tuż przy roślinie na kilka dni przed wniesieniem jej do pomieszczenia. Trucizna wabi ślimaki, te jedząc ją giną, następnie pojemnik z zawartością można wyrzucić do śmieci. Trucizna może zostać umieszczona bezpośrednio na glebie. W pomieszczeniu gdzie zimowane są rośliny, np. w piwnicy, możliwe jest również umieszczenie pojemników z granulatem, zwłaszcza przy zimujących bulwach roślin. Odpowiednie granulaty dostępne są w sklepach ogrodniczych.
Najczęściej mogą trafić do domu wraz z rośliną przynoszoną z ogrodu na zimowanie. By je zwalczyć, należy zastosować trutkę, umieszczając ją w niewielkim pojemniku tuż przy roślinie na kilka dni przed wniesieniem jej do pomieszczenia. Trucizna wabi ślimaki, te jedząc ją giną, następnie pojemnik z zawartością można wyrzucić do śmieci. Trucizna może zostać umieszczona bezpośrednio na glebie. W pomieszczeniu gdzie zimowane są rośliny, np. w piwnicy, możliwe jest również umieszczenie pojemników z granulatem, zwłaszcza przy zimujących bulwach roślin. Odpowiednie granulaty dostępne są w sklepach ogrodniczych.
Choroby grzybowe nie są częstą przypadłością, jednak kiedy już się pojawią mogą zrobić spore zamieszanie. Gdy mamy do czynienia z grzybami, reakcja musi być natychmiastowa, ponieważ w krótkim czasie są on w stanie poczynić nieodwracalne szkody. Chorób grzybowych nie należy leczyć "domowymi metodami", ponieważ grzyby są bardzo odporne i zwlekanie z zastosowaniem fungicydów z reguły prowadzi do porażki.
Czasami przebarwienia widoczne są tylko na spodniej stronie liści. |
Warunkami sprzyjającymi do rozwoju grzybów jest wilgoć i chłód. Z tego powodu powinniśmy doglądać roślin zimowanych w piwnicy i innych pomieszczeniach, gdzie panuje niska temperatura.
Rozwój grzybów po inwazji mączlika szklarniowego. |
Chloroza
Początkowe objawy niedoboru żelaza. |
Początkowe stadium chlorozy. |
Dokładnie takie same powody mogą wywołać niedobór żelaza, a co za tym idzie drugi rodzaj chlorozy. Objawy chloroz są stosunkowo podobne, dotyczą rozkładu chlorofilu. Z tego powodu liście roślin zaczynają żółknąć.
To co odróżnia chlorozę od innych schorzeń, to charakterystyczny proces wytrącania ciałek zieleni (chlorofilu). Liście nie żółkną równomiernie. W początkowej fazie choroby nerwy liściowe pozostają zielone i dopiero gdy problem przybierze formę zaawansowaną również i one zaczynają żółknąć.
Wraz z postępowaniem chlorozy, liście stają się coraz bardziej żółte, nerwy liściowe pozostają zielone najdłużej. |
Zwalczanie chlorozy nie jest trudne. W przypadku niedoboru magnezu należy zastosować saletrę magnezową. Zazwyczaj tradycyjne nawozy wieloskładnikowe nie przyniosą pożądanego rezultatu.
Aby zwalczyć chlorozę wywołaną brakiem żelaza, stosujemy chelat żelaza. Odpowiednie preparaty są dostępne w dobrych sklepach ogrodniczych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz