NERIUM OLEANDER L.



Synonimy:
Nerion oleandrum St.-Lag., Nerium carneum Dum.Cours., Nerium flavescens Spin, Nerium floridum Salisb., Nerium grandiflorum Desf., Nerium indicum Mill., Nerium japonicum Gentil, Nerium kotschyi Boiss., Nerium latifolium Mill., Nerium lauriforme Lam., Nerium luteum Nois. ex Steud., Nerium mascatense A.DC., Nerium odoratissimum Wender., Nerium odoratum Lam., Nerium odorum Sol., Nerium splendens Paxton, Nerium thyrsiflorum Paxton, Nerium verecundum Salisb., Oleander indica (Mill.) Medik., Oleander vulgaris Medik.


Oleander  jest wysoce toksyczny, z tego powodu śmiertelnie niebezpieczny zarówno dla ludzi, jak i dla zwierząt!

Spożycie go, powoduje nudności, wymioty, arytmię serca, obniżenie ciśnienia, a ostatecznie śmierć. Nawet jeśli zatrucie uda się zneutralizować w czasie hospitalizacji, nie ma gwarancji przeżycia, ponieważ pozostałe w organizmie, w niewielkiej ilości toksyny, powodują obniżenie nastroju, stany depresyjne i lękowe, prowadzące do prób samobójczych. Pogorszona kondycja psychiczna może się objawiać nawet przez około miesiąc od momentu zatrucia. Większość ofiar oleandra to osoby, które odebrały sobie życie same. Z tego powodu należy zachować szczególną ostrożność, zwłaszcza w okresie kwitnienia, kiedy mamy w zwyczaju wąchać kwiaty. Unoszący się pyłek, podobnie jak i wszystkie inne części rośliny, jest toksyczny.  

Oleander był uprawiany już w czasach starożytnych jako roślina ozdobna i użytkowa. Sok oleandra wykorzystywano do tępienia szczurów, a czasami do eliminacji oponentów.

Po tym niezbyt przyjemnym wstępie można przejść z czystym sumieniem do opowiedzenia o innych, znacznie bardziej przyjemnych, walorach oleandra. Otóż, jest to jedna z najpiękniejszych roślin uprawnych, ponad to cechuje ją wyjątkowa odporność na niekorzystne środowisko, co przyczynia się do łatwej hodowli w warunkach domowych, choć bardziej balkonowych i tarasowych.

Taksonomicznie oleander należy do rodziny roślin toinowatych (Apocynaceae) i jest jedynym przedstawicielem dla rodzaju Nerium. W związku z tym, iż uprawiany jest od bardzo dawna trudno określić dokładnie skąd roślina ta w rzeczywistości pochodzi. Najczęściej przyjmuje się za jej rdzenne regiony obszar południowo-zachodniej Azji.

 Współczesny rejon występowania rozciąga się od Mauretanii przez Maroko, Portugalię i cały rejon śródziemnomorskiej Europy, obszary saharyjskie (gdzie znajduje się oleandry raczej sporadycznie), aż po Półwysep Arabski i Azję Południową do samej prowincji Junnan w Chinach. Najczęściej rośliny te spotyka się nad brzegami rzek i strumieni. Ponad to oleandry sadzone są w zasadzie w każdym kraju o klimacie tropikalnym czy subtropikalnym, zwłaszcza w Stanach Zjednoczonych, Ameryce Środkowej i Południowej oraz w Australii.

Krzew, lub niewielkie drzewo oleandra może osiągnąć od 2 do 6 m wysokości. Pędy jego początkowo są lekko przewieszające się, jednak z czasem prostują się i drewnieją. Kora gałęzi ma kolor szary. Liście wyrastają w parach, czasami zamiast dwóch, pojawiają się trzy. Są ciemnozielone, grube, skórzaste wąskie i lancetowate w kształcie. Ich długość wynosi od około 5 do 20 cm, a szerokość 1-3,5 cm. 

Kwiaty pojawiają się zebrane w kwiatostany na końcu każdego nowego pędu. U roślin botanicznych są koloru różowego lub czerwonego, sporadycznie zdarzają się białe, wielkości 2,5 -5 cm. U odmian hodowlanych natomiast, oprócz wspomnianych, wyróżnia się jeszcze żółte, łososiowe i wielobarwne. Wielkość kwiatów u kultywarów uprawnych też jest bardziej zróżnicowana i u niektórych odmian mogą dochodzić do 9 cm. Ponad to w uprawach wyróżnia się, oprócz kwiatów pojedynczych, kwiaty podwójne, potrójne i pełne. Intensywność zapachu kwiatów u różnych odmian jest bardzo zmienna i o ile niektóre z nich nie pachną praktycznie w ogóle, to inne cechuje niespotykanie silny, przyjemnie słodki zapach.

Nasiona zawiązują się w wąskich torebkach, długości 5-23 cm, które same otwierają się, gdy puchate nasiona osiągają stadium pełnej dojrzałości. W tedy to zostają uniesione przez wiatr z dala od roślin matecznych.

Uprawa oleandra jest bardzo prosta. Jedynym minusem może okazać się konieczność zapewnienia sporej przestrzeni oraz dużego pojemnika, ponieważ roślina wytwarza intensywny system korzeniowy. Poza tym oleandry wykazują dużą odporność na przesuszenie, zasolenie gleby i powietrza oraz na krótkotrwałe spadki temperatury poniżej zera. Mocno zdrewniałe łodygi wytrzymują nawet do -10 °C, jednak liście i pędy zielne w takiej temperaturze obumierają.

Gleba przeznaczona do uprawy tych roślin nie musi być żyzna, jednak w zasobnym podłożu oleandry rozwijają się lepiej i szybciej. Najlepiej używać gleby o neutralnym ph, lub nawet lekko alkalicznej. Stanowisko uprawy powinno być jak najbardziej jasne, z możliwie długą operacją bezpośrednią promieni słonecznych oraz, co bardzo istotne, przewiewne. Nie należy utrzymywać roślin w miejscach, gdzie ruch powietrza jest słaby.

Częstym problemem z jakim się spotykam jest słabe kwitnienie oleandra w uprawie pojemnikowej. W ciągu kilku sezonów, stosując różne nawozy, zaobserwowałem, iż dla silnego i długiego kwitnienia należy stosować pożywki zawierające duże ilości fosforu (obecnie stosuję pożywkę o zawartości 18 % fosforu). Oczywiście inne składniki nie mogą pozostawać w deficycie, jednak fosfor jest kluczowy dla intensywności kwitnienia. Trzeba tu jednak nadmienić, iż nie wszystkie odmiany kwitną całorocznie. Istnieje przekonanie, że tak właśnie jest, jednak należy mit ten obalić. Są kultywary kwitnące od wiosny do jesieni, to fakt, lecz gros roślin kwitnie sezonowo,  w zależności od odmiany, wiosną, pełnią lata lub późnym latem i jesienią. To też nie należy się niepokoić, gdy nasza roślina po pewnym czasie przestaje kwitnąć, lub zakwita późno. 

Ważnym zabiegiem w uprawie oleandra jest cięcie. Powinno być wykonane późnym latem u odmian kwitnących od wiosny, lub wczesną wiosną u tych kwitnących od lata. Można też ciąć w okresie kwitnienia, usuwając pędy, na których nie zawiązują się pąki. Oprócz zabiegu mającego na celu rozkrzewienie się roślin, co jest istotne dla obfitego kwitnienia, ważnym jest również stworzenie pożądanego kształtu. Tu fantazja nie powinna mieć żadnych ograniczeń. Oleander to roślina, z której w wielu regionach tworzy się żywopłoty, to też nie trzeba się bać cięcia, żadne skrupuły w tej materii nie są pożądane.

Zimując oleandra w domu musimy zwracać uwagę na to, by roślina miała dostęp do światła. Może być w tym czasie nieco przesuszona, by ograniczyć wzrost cienkich i słabych gałęzi, które i tak trzeba będzie wiosną usunąć, jednak zapewnienie promieniowania słonecznego jest niezbędne dla przeżycia. Lepiej też, by pomieszczenie, gdzie przetrzymujemy zimą rośliny było zimne, między 5-10 °C. 

W hodowli wyróżnia się współcześnie około pół tysiąca odmian cechujących się odrębnym kolorem liści, wielkością, typem i kolorem kwiatów oraz siłą wzrostu. Niektóre odmiany nie osiągają więcej jak metr wysokości, inne dorastają do dwóch, trzech, a nawet czterech metrów.

Najczęśtszą metodą rozmnażania oleandrów jest sadzonkowanie. W przypadku odmian szlachetnych jest to jedyna metoda na powielenie pożądanych cech roślin. Pobieranie sadzonek powinno odbywać się wiosną, mogą być one zielne lub zdrewniałe. Do ukorzeniania stosujemy luźne podłoże, o wysokiej przepuszczalności. Koniecznym jest utrzymywanie wysokiej wilgotności powietrza oraz temperatury. Warto stosować hormonalne środki wspomagające proces wytwarzania korzeni. 

Oleander jest oficjalnym kwiatem Hiroszimy, jako, że Nerium było pierwszą rośliną, która zakwitła po bombardowaniu atomowym w 1945 roku.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz